Plany na pisarskie na 2022

CELE A MARZENIA

Ustalając sobie cele na kolejny rok, podsumowuję najpierw poprzedni. Wyżej znajdziecie spis miejsc, w których bywałam i pisałam, a także e-booków. Spisuję sobie zwykle wszystko co robię i gdzie bywam raczej na bieżąco, bo ułatwia to późniejsze podsumowanie własnych dokonań. Jak widzicie, są to raczej takie suche fakty. Pomyślałam więc, że dorzucę kilka słów od siebie – o swoich odczuciach związanych z minionymi 365 dniami. Żeby było tak bezpośrednio i bardziej „ludzko”.

Najtrudniejsze w wyznaczaniu celów jest określanie takich, które nie są zbyt wygórowane. Najczęściej kiedy myślimy o celu, do którego chcemy dążyć, nie dopuszczamy do siebie myśli, że dotrzemy tam najprawdopodobniej dopiero za kilka tygodni, miesięcy albo nawet lat. Jedną z fajniejszych rzeczy, które ostatnio przeczytałam, były właśnie słowa: nie mylić celu z marzeniem. Osoby ustalające cele po pierwsze myślą o sprintach, krótkich działaniach skutkujących w szybkich efektach, bo to jest najłatwiejsze: ustalić sobie cel, nie przemyślawszy poszczególnych celów pośrednich – najdrobniejszych kroczków, dzięki którym mamy poczucie, że przesuwamy się do przodu. Ten cały proces dążenia do celu to długodystansowy, spokojny marsz – nawet nie maraton, a co dopiero sprint.

Jeszcze nie do końca wychodzi mi stawianie sobie celów w życiu i w pisaniu. Godzę się na to, że być może będę się tego uczyć przez całe życie 🙂 A jak to jest u Was?

ZMIENNE

Najpierw zadamy sobie dwa pytania, pochodzące z newslettera Jadwigi Korzeniewskiej, który zawsze niezwykle mnie bodźcuje:

Jakie zmienne życiowe (losowe, nieprzewidziane sytuacje, na których wystąpienie i zakres oddziaływania rzadko mamy wpływ) wjechały w moje plany w tym roku? Na które z tych zmiennych życie faktycznie miałam wpływ? Na które nie?

W tym roku zmiennych w moim życiu weszło sporo. Nie były one duże, czasem wręcz błahe. Jednak potrafiły skutecznie pokrzyżować moje plany. W najmniej spodziewanych momentach chorowałam, psuła się zmywarka albo działo się coś podobnego kalibru. Moje pisarskie plany zostały szczególnie dotkliwie sparaliżowane przez mój samochód, który domagał się naprawy akurat wtedy, gdy miałam najwięcej do ogarnięcia… Nie miałam wpływu na to, co się stanie. Wszystkie powyższe sytiacje były bardzo nieoczekiwane. Ale miałam kontrolę nad swoimi reakcjami na wszystkie te zdarzenia. Niestety te niespodziewane sytuacje generowały sporo stresu, co przekładało się na moje skupienie, a raczej jego brak. Dlatego jednym z moich celów na przyszły rok jest nabycie umiejętności odpuszczenia i zwiększenie antystresowych rzeczy w swoim życiu, takich jak: odpowiedni sen i odpoczynek, spacer po lesie, sesje jogi połączone z aromaterapią, czytanie dobrych książek i inne.

GŁÓWNY WĄTEK 2021

Moim najważniejszym wnioskiem z minionego roku jest następujące zdanie: potrzebuję spokoju, żeby tworzyć. I potrzebuję też móc w spokoju pomyśleć nad tym, co i jak się wydarza, integrować wszystkie doświadczenia. Mogę pisać tak naprawdę w każdych warunkach. Dopada mnie jednak gonitwa myśli, jeśli muszę zajmować się kilkoma sprawami naraz w przestrzeni, która nie jest w pełni moja, bezpieczna. Odkryłam, że nie lubię multitaskingu. Nie chcę sobie tego robić. Dlatego w kolejnym roku będę pielęgnować dobre nawyki. Jednym z najważniejszych reduktorów stresu jest przełączanie tego pokrętła w głowie, które jest odpowiedzialne za napinanie wewnętrznej sprężyny, bo ta zwiększa odczuwanie stresu.

Photo by cottonbro / Pexels

CEL 1: DOBROBYT

Odczuwam ogromną potrzebę regularnego pisania. Jest mi wtedy lepiej ze sobą. Taka skrupulatność jest możliwa tylko dzięki ogólnemu dobremu samopoczuciu psychofizycznemu. Dlatego ekstremalnie ważne jest dla mnie zadbanie o balans między pracą a odpoczynkiem. Nie da się uniknąć stresów, ale można sprawić, że codzienne napięcia nie wnikną w nasze tkanki i nie będą pożywką dla mrocznej cząstki nas samych.

Z tego celu wynikają tak naprawdę wszystkie inne pomniejsze, które można w skrócie nazwać „dbanie”: dbanie o relacje z innymi i ze sobą, o swoje zdrowie, o rozwój pisarski itd. Zdrowie z kolei rozkłada się na: regularne badania, aktywność fizyczna, wartościowe jedzenie, prawidłowy sen, odpowiednie traktowanie własnych emocji i inne.

To tylko przykłady pozytywnych działań, jakie można wcielić aby zredukować poziom odczuwanego stresu, ale dają ogólny obraz tego, jak chcę przemierzać nowy, 2022 rok.

KONKRETNE CELE PISARSKIE?

Pewnie spodziewacie się znaleźć tu kilka konkretnych zobowiązań, prawda? Lista tych głównych nie jest długa, więc wrzucam ją pod spodem. Pełne rozwinięcie wszystkich moich pisarskich i życiowych planów znajdziecie w moim styczniowym LIVIE na grupie Facebookowej Śladami Dusz Pauli Uzarek, na który Was serdecznie zapraszam. Będziemy przy herbacie lub kawie rozmawiać o planach na 2022, o tym w jaki sposób planuję i po co, oraz podam kilka tipów organizacyjnych (jako pisarka pracująca na etacie sporo o organizacji czasu wiem). Konkretną datę spotkania podam na grupie, gdzie na bieżąco decydujecie o kolejnych tematach poruszanych na live’ach 🙂

Moje główne plany na 2022:

  1. Napisać przynajmniej jedną powieść. Bez ciśnienia, po prostu pisać jak do tej pory: codziennie. Wierzę, że uda mi się napisać ich więcej, ale nie chcę mieć w tym roku sztywnych oczekiwań co do tego.
  2. Napisać kilka opowiadań. Być może część z nich na konkursy literackie, bądź nabory do antologii.
  3. Intensywnie brać udział w premierze trylogii.
  4. Stworzyć wspaniałą niespodziankę dla czytelników, która już od dawna chodzi mi po głowie. Udostępnić ją w pierwszej kolejności członkom grupy FB Śladami dusz.
  5. Stworzyć cztery boxy kwartalne Magii Pisania z Lady V. i dotrzeć z nimi do większej ilości osób, niż z pierwszymi dwoma.
  6. Ruszyć z dwoma tajnym projektami (jeden jest w połowie pisarski, a w połowie związany z dobrobytem i muszę zreaserchować kilka rzeczy oraz zbudować landing page, a drugi wyłącznie z pisaniem).
  7. Przerobić kilka kursów Masterclass (nie tylko pisarskich).

A wy jakie macie cele na przyszły rok? Określacie je sobie? Chętnie poczytam Wasze komentarze 🙂

Jedna uwaga do wpisu “Plany na pisarskie na 2022

  1. Trzymam kciuki za Twoje plany! Ja chciałabym dokończyć dwie książki, które mam zaczęte. I napisać bajkę. W sumie to z tą bajką to powinnam się pospieszyć, bo mam termin do marca…

    Polubienie

Dodaj komentarz